Strach – jak pokonać strach?
Nie jest niczym niezwykłym uczucie niepokoju na przykład w obliczu nowej sytuacji. Pomyśl o swoim pierwszym dniu w szkole lub locie samolotem. Zapewne Twój organizm zareagował strachem. Ale kiedy ta sytuacja się skończyła, doszło do oswojenia z nią, znów mogłeś zająć się codziennym życiem. Czasami jednak strach jest paraliżujący i powoduje cierpienie. Co wtedy? Jak go pokonać? Sprawdź.
Uczucie strachu jako choroba
Uczucie strachu to normalna reakcja na niebezpieczeństwo. Jego celem jest pomoc w wyeliminowaniu lub ucieczce z dala od źródła zagrożenia. Czasami jednak strach przemienia się w lęk. Wówczas staje się bardzo wyraźny i przekracza normalny poziom. Jakość życia i codziennego funkcjonowania osób dotkniętych zaburzeniem lękowym jest poważnie obniżona.
Lęk a strach
Lęk nie jest tym samym, co strach, ponieważ nie dotyczy realnego zagrożenia. Najprościej mówiąc, strach pojawia się wtedy, gdy niebezpieczeństwo naprawdę istnieje, a lęk czujesz wtedy, gdy panicznie boisz się rzeczy lub sytuacji, które inni uważają za normalne.
Pojawieniu się lęku mogą towarzyszyć fizyczne objawy takie jak:
- przyspieszone bicie serca,
- pocenie,
- drżenie,
- duszność,
- nudności,
- ucisk w klatce piersiowej,
- zawroty głowy.
Jak pokonać strach?
Cierpienie ze strachu może znacząco utrudnić codzienne funkcjonowanie. W sytuacji, która wywołuje lęk, możesz wypróbować ćwiczenia relaksacyjne oraz oddechowe. Może Ci również pomóc joga i medytacja. Warto również zmierzyć się z sytuacjami, które wywołują strach i spróbować zmienić jej interpretację.
Zamiast skupiać się na tym, co odczuwasz wewnątrz (czarne myśli, scenariusze katastrof, fizyczne reakcje, które przypominają napady paniki), skieruj swoją uwagę „od środka”. Skup się na dostrzeganiu otaczającej Cię rzeczywistości, aby skupić się na czymś innym niż własny strach.
Jeśli jednak uczucie strachu paraliżuje, musisz pomóc sobie wydostać się z niepokojącej karuzeli niszczycielskich myśli. Możesz na przykład poszukać wsparcia u psychologa, aby wyjść z cyklu lęku i strachu.
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia
apismedia